wtorek, 20 sierpnia 2019

Ciasto z czosnkiem i rodzynkami (XVw)

Przepis na to danie, które zaintrygowało mnie samą swoją nazwą, pochodzi z okolic XIV lub XV wieku, z Włoch, z książki autorstwa Anonimowego Wenecjanina, znanej jako "Anonimo Veneziano: Libro di Cucino"

CV. Torta d' agli, etc. Toy li agli e mondali e lessali; quando sono cocti metili a moglio in aqua freda e poy pistali e metili zafarano e formazo assay che sia fresco e lardo batuto e specie dolze e forte e distempera con ova e mitili ova passa e poy fay la torta. 
CV Garlic tart. Take garlic cloves, peel and boil them. When they are cooked put them to soak in cold water and then grind them and add saffron, enough fresh cheese, beaten lard, sweet and strong spices and temper the mixture with eggs, add raisins and then make the tart. 

Składniki:
- ciasto na tartę (np. 500 g mąki, 2 żółtka, 200 g masła, 150 g wody, 2 płaskie łyżeczki soli)
- 400 g żółtego, miękkiego sera, startego
- 200 g czosnku, obranego
- 150 g smalcu
- 100 g rodzynek
- 3 jajka
- 1 łyżeczka imbiru
- 1 łyżeczka cynamonu
- ½ łyżeczki gałki muszkatołowej
- ¼ łyżeczki goździków
- ⅛ łyżeczki pieprzu

Obrane ząbki czosnku wrzucić do gotującej się wody i gotować około 10 minut, do miękkości. Przelać zimną wodą, żeby przestały się gotować.


Rodzynki można wrzucić całe, ja je jednak przekroiłam na połowy, bo w ten sposób nie mogły napuchnąć, oddały również więcej smaku.
Smalec rozpuścić (tylko tyle, żeby był płynny, nie gorący, bo w formie stałej ciężko wymieszać z pozostałymi składnikami).
Wszystkie składniki (prócz ciasta 😉) wymieszać razem.
Ciasto podzielić na dwie części: około 2/5 i 3/5. Obie części rozwałkować: większą część rozwałkować i wyłożyć nią foremkę na tartę. Nałożyć farsz i przykryć drugą częścią ciasta. Docisnąć do siebie brzegi ciasta, żeby się skleiły, zrobić dziurki, żeby podczas pieczenia para miała którędy ulecieć.

Piec w rozgrzanym do 200°C piekarniku przez około 1 godzinę. Podawać na zimno lub ciepło.


Tarta ta była jednym z dań, które przyszykowałam na tegoroczną imprezę obozową. Kiedy powiedziałam, że to ciasto z czosnkiem i rodzynkami widziałam, że nikt nie był pewien czego się spodziewać. Jednak koniec końców tarta rozeszła się błyskawicznie i wszyscy dopytywali czy jest jeszcze 😉 W smaku absolutnie nie czosnkowa, za to bardzo słodka za sprawą rodzynek.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz